Istnieje wielka różnorodność form i metod
rehabilitacji osób z dużym stopniem ułomności psychofizycznej. Formy te zależne
są przede wszystkim od schorzenia, jakie dotknęło pacjenta oraz od możliwości,
jakimi dysponuje rodzina i najbliższe otoczenie osoby chorej. Wśród najbardziej
znanych alternatywnych forma usprawniania można wymienić taniec, zajęcia
teatralne, rysunek czy śpiew. Nie istnieją właściwie opracowania naukowe
dotyczące nauki języków obcych, jako formy samodoskonalenia, będącej
jednocześnie metodą skutecznej walki z chorobą.
1. Dlaczego należy uczyć się języków?
Niezależnie od tego, jaki stopień ułomności
ma uczeń, może a nawet powinien rozwijać swoją wiedzę i umiejętności dotyczące
porozumiewania się w języku obcym. Istnieje kilka generalnych przesłanek,
świadczących o skuteczności tego typu terapii w stosunku do osób starszych.
Dlaczego więc nie wykorzystać tego doświadczenia w przypadku złożonej
niepełnosprawności?
Języki obce rozwijają zdolność komunikacji
abstrakcyjnego myślenia, pozwalają na zapoznanie się z inną, często bardzo
odmienną kulturą. Większy stopień zaawansowania pozwala także na obcowanie z
rzeczywistym językiem w piosenkach,
filmach czy dziełach literackich. Błędem jest pomijanie tej aktywności w
programie rehabilitacji. Obecnie wielu nauczycieli a nawet specjalistów jest
zdania, że najpierw należy dobrze nauczyć porozumiewania się w języku
ojczystym, później zaś dopiero można przejść do nauki języków obcych. Podejście
takie zamyka szansę wszechstronnego rozwoju jednostki, jaką daje chociażby
umiejętność wypowiedzenia głosek czy prostych zdań w języku obcym.
Należy dokładnie określić stopień
zaawansowania językowego osoby rehabilitowanej, gdyż ucząc języków wspomaga się
jedynie proces samodoskonalenia, nie zaś nakłada się dodatkowe obowiązki. W
wielu przypadkach nauka języków obcych może spowodować rozwój części umysłu
odpowiedzialnej za komunikację jako taką, nawet w języku ojczystym.
Zapamiętywanie słówek i znaczeń jest bardzo skuteczną metodą rozwoju pamięci,
koncentracji i organizacji informacji w przestrzeni zmysłowej. Danego wyrazu
można nie tylko nauczyć się nie tylko w formie leksykalnej, lecz także dotknąć
go , poczuć jego smak czy opisać za pomocą gestów, co daje wielorakie
możliwości rehabilitacji w wielu płaszczyznach.
2. Języki obce w rehabilitacji.
Zmuszenie narządów mowy do wyartykułowania
nietypowych dźwięków może stanowić bardzo ważny element dla ćwiczenia fonetyki
w języku ojczystym. Logopedzi często wykorzystują nietypowe dźwięki aby nauczyć
wymawiać wszystko głośno i wyraźnie. Taką samą metodę, choć nieświadomie
stosuje się w nauce języków obcych na początkowym etapie. Chyba każdy student,
czy uczeń powtarzał na lekcji głośno takie wyrazy, jak np. mother, three,
then... i inne tego typu, w przypadku gdy chodzi o język angielski. Głośne i
wyraźne artykułowanie swoich myśli jest też ważne dla niemal każdego
niepełnosprawnego, który ma w jakiś sposób uszkodzoną funkcję mowy.
Kolejną, bardzo istotną zaletą nauki języków
obcych w procesie wszechstronnej rehabilitacji jest rozwijanie kompetencji
językowych, które ułatwiają precyzyjne wyrażanie myśli, potrzeb i stanów
emocjonalnych. Kompetencję językową uzyskuje się przez lata obcowania z danym
językiem. Uważam, że odpowiedni stopień tych umiejętności osiąga się dopiero na
poziomie B2 lub C1 w międzynarodowej klasyfikacji. W przypadku osób
niepełnosprawnych w stopniu znacznym osiągnięcie takiego poziomu jest znacznie
trudniejsze a niekiedy niemożliwe, co nie znaczy, że można pominąć ten aspekt w
całokształcie obrazu edukacji jednostki.
Najlepszą drogą do uzyskania kompetencji
językowych jest nauka w grupie, co też niezwykle wspomaga działania na rzecz
osób niepełnosprawnych. Samo przebywanie w grupie uczącej się danego języka
jest ważną formą aktywności życiowej, wspomagającej rozwój zdolności
interpersonalnych oraz komunikacyjnych każdej z uczestniczących w kursie
jednostek. Komunikacja w trakcie lekcji wzmacnia poczucie własnej wartości i
zwiększa samoocenę. Język nie jest do końca wymierny tak jak matematyka, więc
można bez utraty wartości merytorycznej dostosować formę i poziom kształcenia
do wiedzy i możliwości niepełnosprawnych.
3. Dostępność
Wyróżniającą zaletą nauki języków w
usprawnianiu jest to, że wydaje się być ona bardzo dostępna i względnie tania.
Jak wiadomo każda czynność związana z realizacją założeń medycznych względem
osób niepełnosprawnych jest bardzo droga i wymaga bardzo specjalistycznej
wiedzy. Nauka języków obcych wydaje się na tym tle niezwykle wyróżniać. Nie
potrzeba tu bowiem skomplikowanej aparatury ani bardzo fachowej wiedzy,
zdobywanej podczas wielu lat studiów medycznych. I tu jednak powstają pewne
specyficzne wymagania, które muszą zostać spełnione.
Nauczyciel podejmujący się nauczania języków
obcych osoby obarczone dużym stopniem niepełnosprawności powinien posiadać
specyficzne cechy psychologiczne oraz wiedzę dydaktyczną, ułatwiającą mu pracę w
obecności choroby. Praca z grupą niepełnosprawnych nie jest zadaniem łatwym.
Nauczyciel bez przygotowania rewalidacyjnego nie ma możliwości do końca jej
sprostać, jednak istnieje wielu fachowców, wyróżniających się cierpliwością i
zaangażowaniem, które rekompensują braki doświadczenia w zakresie pracy z
różnymi formami niesprawności.
4. Pozasystemowe nauczanie języków.
Przykładem takiej aktywności może być
wolontariat językowy, który pozwala na nauczanie osób chorych, w dogodnych dla
nich warunkach. Wolontariusz taki spędzając czas z osobą niepełnosprawną może
ułatwić jej kontakt z ludźmi i urozmaicić czas pracy związany z ćwiczeniami
fizycznymi i innymi zabiegami medycznymi. Niezwykle istotne są też korepetycje,
na które jednak nie każdego stać. Tak samo, jak w przypadku wolontariatu chodzi
w nich jednak nie tylko o wykształcenie pewnej kompetencji językowej ale także
o aktywność w sferze poznania czegoś nowego i interesującego. Nauczyciel
indywidualny przedstawia swoją wiedzę dostosowując ją dokładnie do potrzeb danego
klienta. Najlepiej wie, w jakim tempie i czego należałoby się uczyć. Równie
istotne jest to, że taka forma nauczania motywuje do dalszej pracy i ma
charakter ciągłości opartej na przyjętym programie nauczania, zupełnie innym
niż nauka w grupie.
5. Podsumowanie
Zachęcam do podjęcia decyzji o nauce języków obcych w przypadku każdej
formy niepełnosprawności. Moim zdaniem daje ona znakomite rezultaty, gdyż łączy
w sobie kontekst społeczny i samodoskonalenie. W każdym wymiarze zdaje się być
skutecznym elementem motywowania do działań innych niż tradycyjne sposoby
radzenia sobie z wadami rozwojowymi.
Witam, bardzo zainteresował mnie ten tekst i sama idea tego iż nauka języków może być postrzegana jako forma rehabilitacji. Czy mogę gdzieś poczytać więcej na ten temat? jakieś książki?? temat wydał mi się na tyle ciekawy iz rozważam aby napisać prace licencjacką o zbliżonym tytule. z góry dziękuje za pomoc. mój email andziac2501@gmail.com
OdpowiedzUsuńZ literaturą będzie ciężko, sama coś o tym wiem, bo piszę pracę na podobny temat i przez to poniekąd mam duuuuże opóźnienie. ;(
OdpowiedzUsuńPolecam książkę wydaną niedawno przez Oficynę Wydawniczą Impuls pt. "Nauczanie języków obcych seniorów w Polsce. Analiza potrzeb i możliwości w aspekcie międzykulturowym". http://impulsoficyna.pl/nowosci/nauczanie-jezykow-obcych-seniorow-w-polsce,1453.html
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy do takich spraw nie podchodziłam w ten sposób, ale faktycznie sama nauka języków obcych jest bardzo aktywizująca. Ja również staram się uczyć sama i najchętniej korzystam z materiałów od https://www.jezykiobce.pl/ gdyż pasują mi idealnie.
OdpowiedzUsuń