piątek, 4 maja 2012

Nauka języków obcych, jako forma aktywnej rehabilitacji


Istnieje wielka różnorodność form i metod rehabilitacji osób z dużym stopniem ułomności psychofizycznej. Formy te zależne są przede wszystkim od schorzenia, jakie dotknęło pacjenta oraz od możliwości, jakimi dysponuje rodzina i najbliższe otoczenie osoby chorej. Wśród najbardziej znanych alternatywnych forma usprawniania można wymienić taniec, zajęcia teatralne, rysunek czy śpiew. Nie istnieją właściwie opracowania naukowe dotyczące nauki języków obcych, jako formy samodoskonalenia, będącej jednocześnie metodą skutecznej walki z chorobą. 

1. Dlaczego należy uczyć się języków?

Niezależnie od tego, jaki stopień ułomności ma uczeń, może a nawet powinien rozwijać swoją wiedzę i umiejętności dotyczące porozumiewania się w języku obcym. Istnieje kilka generalnych przesłanek, świadczących o skuteczności tego typu terapii w stosunku do osób starszych. Dlaczego więc nie wykorzystać tego doświadczenia w przypadku złożonej niepełnosprawności?
Języki obce rozwijają zdolność komunikacji abstrakcyjnego myślenia, pozwalają na zapoznanie się z inną, często bardzo odmienną kulturą. Większy stopień zaawansowania pozwala także na obcowanie z rzeczywistym językiem w  piosenkach, filmach czy dziełach literackich. Błędem jest pomijanie tej aktywności w programie rehabilitacji. Obecnie wielu nauczycieli a nawet specjalistów jest zdania, że najpierw należy dobrze nauczyć porozumiewania się w języku ojczystym, później zaś dopiero można przejść do nauki języków obcych. Podejście takie zamyka szansę wszechstronnego rozwoju jednostki, jaką daje chociażby umiejętność wypowiedzenia głosek czy prostych zdań w języku obcym.
 Należy dokładnie określić stopień zaawansowania językowego osoby rehabilitowanej, gdyż ucząc języków wspomaga się jedynie proces samodoskonalenia, nie zaś nakłada się dodatkowe obowiązki. W wielu przypadkach nauka języków obcych może spowodować rozwój części umysłu odpowiedzialnej za komunikację jako taką, nawet w języku ojczystym. Zapamiętywanie słówek i znaczeń jest bardzo skuteczną metodą rozwoju pamięci, koncentracji i organizacji informacji w przestrzeni zmysłowej. Danego wyrazu można nie tylko nauczyć się nie tylko w formie leksykalnej, lecz także dotknąć go , poczuć jego smak czy opisać za pomocą gestów, co daje wielorakie możliwości rehabilitacji w wielu płaszczyznach.

2. Języki obce w rehabilitacji.

 Zmuszenie narządów mowy do wyartykułowania nietypowych dźwięków może stanowić bardzo ważny element dla ćwiczenia fonetyki w języku ojczystym. Logopedzi często wykorzystują nietypowe dźwięki aby nauczyć wymawiać wszystko głośno i wyraźnie. Taką samą metodę, choć nieświadomie stosuje się w nauce języków obcych na początkowym etapie. Chyba każdy student, czy uczeń powtarzał na lekcji głośno takie wyrazy, jak np. mother, three, then... i inne tego typu, w przypadku gdy chodzi o język angielski. Głośne i wyraźne artykułowanie swoich myśli jest też ważne dla niemal każdego niepełnosprawnego, który ma w jakiś sposób uszkodzoną funkcję mowy.
Kolejną, bardzo istotną zaletą nauki języków obcych w procesie wszechstronnej rehabilitacji jest rozwijanie kompetencji językowych, które ułatwiają precyzyjne wyrażanie myśli, potrzeb i stanów emocjonalnych. Kompetencję językową uzyskuje się przez lata obcowania z danym językiem. Uważam, że odpowiedni stopień tych umiejętności osiąga się dopiero na poziomie B2 lub C1 w międzynarodowej klasyfikacji. W przypadku osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym osiągnięcie takiego poziomu jest znacznie trudniejsze a niekiedy niemożliwe, co nie znaczy, że można pominąć ten aspekt w całokształcie obrazu edukacji jednostki. 
Najlepszą drogą do uzyskania kompetencji językowych jest nauka w grupie, co też niezwykle wspomaga działania na rzecz osób niepełnosprawnych. Samo przebywanie w grupie uczącej się danego języka jest ważną formą aktywności życiowej, wspomagającej rozwój zdolności interpersonalnych oraz komunikacyjnych każdej z uczestniczących w kursie jednostek. Komunikacja w trakcie lekcji wzmacnia poczucie własnej wartości i zwiększa samoocenę. Język nie jest do końca wymierny tak jak matematyka, więc można bez utraty wartości merytorycznej dostosować formę i poziom kształcenia do wiedzy i możliwości niepełnosprawnych. 

3. Dostępność

Wyróżniającą zaletą nauki języków w usprawnianiu jest to, że wydaje się być ona bardzo dostępna i względnie tania. Jak wiadomo każda czynność związana z realizacją założeń medycznych względem osób niepełnosprawnych jest bardzo droga i wymaga bardzo specjalistycznej wiedzy. Nauka języków obcych wydaje się na tym tle niezwykle wyróżniać. Nie potrzeba tu bowiem skomplikowanej aparatury ani bardzo fachowej wiedzy, zdobywanej podczas wielu lat studiów medycznych. I tu jednak powstają pewne specyficzne wymagania, które muszą zostać spełnione.
Nauczyciel podejmujący się nauczania języków obcych osoby obarczone dużym stopniem niepełnosprawności powinien posiadać specyficzne cechy psychologiczne oraz wiedzę dydaktyczną, ułatwiającą mu pracę w obecności choroby. Praca z grupą niepełnosprawnych nie jest zadaniem łatwym. Nauczyciel bez przygotowania rewalidacyjnego nie ma możliwości do końca jej sprostać, jednak istnieje wielu fachowców, wyróżniających się cierpliwością i zaangażowaniem, które rekompensują braki doświadczenia w zakresie pracy z różnymi formami niesprawności. 

4. Pozasystemowe nauczanie języków.

Przykładem takiej aktywności może być wolontariat językowy, który pozwala na nauczanie osób chorych, w dogodnych dla nich warunkach. Wolontariusz taki spędzając czas z osobą niepełnosprawną może ułatwić jej kontakt z ludźmi i urozmaicić czas pracy związany z ćwiczeniami fizycznymi i innymi zabiegami medycznymi. Niezwykle istotne są też korepetycje, na które jednak nie każdego stać. Tak samo, jak w przypadku wolontariatu chodzi w nich jednak nie tylko o wykształcenie pewnej kompetencji językowej ale także o aktywność w sferze poznania czegoś nowego i interesującego. Nauczyciel indywidualny przedstawia swoją wiedzę dostosowując ją dokładnie do potrzeb danego klienta. Najlepiej wie, w jakim tempie i czego należałoby się uczyć. Równie istotne jest to, że taka forma nauczania motywuje do dalszej pracy i ma charakter ciągłości opartej na przyjętym programie nauczania, zupełnie innym niż nauka w grupie. 
5. Podsumowanie
Zachęcam do podjęcia decyzji  o nauce języków obcych w przypadku każdej formy niepełnosprawności. Moim zdaniem daje ona znakomite rezultaty, gdyż łączy w sobie kontekst społeczny i samodoskonalenie. W każdym wymiarze zdaje się być skutecznym elementem motywowania do działań innych niż tradycyjne sposoby radzenia sobie z wadami rozwojowymi.

5 komentarze:

  1. Witam, bardzo zainteresował mnie ten tekst i sama idea tego iż nauka języków może być postrzegana jako forma rehabilitacji. Czy mogę gdzieś poczytać więcej na ten temat? jakieś książki?? temat wydał mi się na tyle ciekawy iz rozważam aby napisać prace licencjacką o zbliżonym tytule. z góry dziękuje za pomoc. mój email andziac2501@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Z literaturą będzie ciężko, sama coś o tym wiem, bo piszę pracę na podobny temat i przez to poniekąd mam duuuuże opóźnienie. ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam książkę wydaną niedawno przez Oficynę Wydawniczą Impuls pt. "Nauczanie języków obcych seniorów w Polsce. Analiza potrzeb i możliwości w aspekcie międzykulturowym". http://impulsoficyna.pl/nowosci/nauczanie-jezykow-obcych-seniorow-w-polsce,1453.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy do takich spraw nie podchodziłam w ten sposób, ale faktycznie sama nauka języków obcych jest bardzo aktywizująca. Ja również staram się uczyć sama i najchętniej korzystam z materiałów od https://www.jezykiobce.pl/ gdyż pasują mi idealnie.

    OdpowiedzUsuń